9 listopada niebiesko-czerwoni rozegrają ostatni mecz ligowy przy ulicy Oleskiej 51, bo w rundzie wiosennej będą występować na nowym stadionie przy ulicy Technologicznej. Z tej okazji przygotowano wystawę zdjęć, są nawet fotografie przedwojenne.

- Czujemy na pewno żal za tym, co wydarzyło się przy Oleskiej - mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

- Na nowym stadionie historia trochę zacznie się od początku, chociaż to co działo się i wciąż dzieje się przy Oleskiej będziemy darzyć ogromnym sentymentem. Ja od małego chodziłem tam na mecze piłkarskie, więc pamiętam ten obiekt w różnych wydaniach, jeszcze przed budową trybuny, która dzisiaj pełni rolę głównej. Moja historia jest i tak krótka, w porównaniu z historią stadionu.

- Zapraszamy oczywiście wszystkich mieszkańców Opola. Inna sprawa, że wiele osób po prostu przechodzi przez rynek naszego miasta. Warto jest więc zatrzymać się i popatrzeć. Mamy 20 zdjęć ułożonych chronologicznie, są nawet fotografie przedwojenne, ale też i najnowsze. Jak to pod chmurką, wystawa jest oczywiście bezpłatna - dodaje Marcin Sagan, naczelnik Wydziału Sportu UMO.

Tomasz Lisiński, który mówi o 85 latach historii, ocenia, że coś kończy się, a coś zaczyna.

- To jest kawał pięknej i bogatej historii nie tylko ludzi z mojego pokolenia, ale myślę, że z trzech pokoleń wstecz. Każdy ma jakieś emocje związane z Odrą Opole, każdy przeżywał je na swój sposób i każdy zapamiętał je inaczej. W każdym razie w sercach i głowach wielu opolan stadion często odgrywa bardzo ważną rolę czy funkcję. To miejsce potrafiło jednoczyć i budować wspólne cele.

Wystawę będzie można oglądać do 12 listopada. Co ciekawe, na nowy stadion Odry zostaną przeniesione niektóre elementy starego obiektu przy Oleskiej.