Baśń Hansa Christiana Andersena pt. "Królowa Śniegu" można ponownie oglądać w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora. Przedstawienie wyreżyserował Tomasz Kaczorowski. Spektakl ma skłaniać do refleksji nad przyczynami zła na świecie. To także opowieść o miłości i wybaczeniu.
- Operujemy głównie pustką i wielką przestrzenią - mówi autorka scenografii Agnieszka Wielewska. - Głównymi elementami naszej scenografii jest siedem ścian. Na początku są wymalowane z jednej strony na bordowo, więc jest bardzo czysto i nienarzucająco się. Natomiast później w trakcie spektakli przesuwamy je, zmieniamy nimi przestrzeń, rysujemy nimi różne kompozycje - dodaje.
- Baśnie Andersena mają to do siebie, że podział na zło i dobro nie jest w nich wyraźnie zarysowany - mówi reżyser Tomasz Kaczorowski. - Mamy postać Królowej Śniegu, która często jest interpretowana jako zła. Natomiast ona tak naprawdę nie jest ani dobra, ani zła. Jest wielką figura i metaforą życia bez emocji, bez tego że chcemy robić komuś krzywdę - dodaje.
"Królowa Śniegu" będzie grana do 22 grudnia.