Świąteczne piosenki rozbrzmiały na dworcu kolejowym Opole Główne. Wystąpiło pięć osób z Chóru Politechniki Opolskiej w różnym wieku, prezentując po dwa utwory, głównie związane ze zbliżającym się Bożym Narodzeniem.
O pomyśle na takie przedsięwzięcie mówi Ludmiła Wocial, szefowa Studia Piosenki "Metro" w Opolu.
- Przede wszystkim to jest przestrzeń publiczna i na pewno przybliża ona osobom, które na co dzień nie zawsze mają czas przyjść na koncert, to że obok nich również dzieje się coś kulturalnego. Przy otwartych drzwiach myślę, że za chwilę pojawi się tu jeszcze więcej podróżnych. Oni zajrzą i zobaczą, co tutaj dzieje się.
Jedna z uczestniczek chwali ideę takiego koncertu, zwłaszcza że zaśpiewała jej wnuczka.
- Koncerty są super, ponieważ uwzględniają nasze młode talenty. Mam śpiewającą wnuczkę i cieszymy się, że możemy zaprezentować się przed innymi ludźmi oraz rozwijać nasze kochane dzieci. Jestem zadowolona i bardzo chętnie uczestniczymy.
- Mnie bardzo podoba się ten koncert, bo ja będę śpiewać piosenkę zespołu Myslovitz. Przygotowywałam się do tego koncertu około dwóch miesięcy. Jest bardzo wesoło, bo już nie raz śpiewałam - dodaje wnuczka Ala.
Tadeusz Szulc, dyrektor Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP S.A. dla województwa dolnośląskiego i opolskiego dodaje, że chodzi o wprowadzenie świątecznej atmosfery.
- To jest pomysł, który onegdaj też już był, niemniej jednak dzisiaj to odtwarzamy. To jest czas, kiedy powinniśmy zacząć wprowadzać atmosferę świąteczną, aby ludzie zobaczyli kolej również z tej drugiej strony – tej pięknej. Oby jak najwięcej mieszkańców korzystało z naszych usług w święta, po świętach i żeby wszystkim było przyjemnie.
Podobny koncert miał też miejsce na dworcu Wrocław Główny.