Rockowa oferta all inclusive na festiwalu Desert Trip w Kalifornii
70 tysięcy trzydniowych karnetów na festiwal, który rozpocznie się 7 października rozeszło się jeszcze w maju w kilka dni, stąd organizatorzy przygotowali coś na kształt dogrywki, czyli praktycznie powtórkę tego zestawu artystów tydzień później.
Można mówić o najszybciej zarobionych pieniądzach w show-biznesie, gdyż wpływy organizatorów zostały wycenione na 150 mln dolarów.
Podczas festiwalu będzie dostępnych około 30 różnych menu stworzonych przez szefów kuchni, a oferta koncert plus posiłek (na poziomie co najmniej jednej gwiazdy Michelin) będzie kosztować dziennie 129 dolarów.
Ceny żywności w Kalifornii należą do najwyższych w USA, a w modzie są tam dania zgodne z trendami eko- i bio-, co zostanie uwzględnione w przygotowanych przez mistrzów potrawach.
Zdecydowanie największą popularnością - co pokazuje zainteresowanie biletami w tzw. drugim obiegu - cieszą się występy Mc Cartneya oraz Neila Younga.
Warto zaznaczyć, że nigdy wcześniej chyba nie udało się zebrać w ramach jednego festiwalu gwiazd tak dużego formatu.
Na festiwalu, który odbędzie się w klubie Polo Empire w miejscowości Indio od 7 do 9 październik dominują Anglosasi - tylko Bob Dylan i Neil Young bronią honoru gospodarzy.
Trzeba mieć nadzieję, że te koncerty zostaną jakość uwiecznione, sfilmowane, a
może jakaś... zgrabna koncertówka z zaśpiewanym wspólnie na finał "We Are The Champions" powstanie?