Muse wystąpią podczas dodatkowego dnia zamykającego Kraków Live Festival 2016.
Muse znani są z bardzo energetycznych występów i rozbudowanych światłem widowisk na żywo. Od debiutu w 1994 roku zespół wydał siedem albumów studyjnych i sprzedał ponad 17 milionów płyt.
Siódmy album „Drones” utrzymywał się na 1. miejscu brytyjskiej listy albumów przez dwa tygodnie, ale był też pierwszym albumem grupy, który dotarł na szczyt amerykańskiego zestawienia sprzedaży. Łącznie krążek zdystansował rywali w 23 krajach, m.in. we Francji, Japonii, Australii, Holandii i Szwajcarii, co pokazuje , że Matthew Bellamy i spółka mają jeszcze sporo do zaoferowania.
Muse w studiu to jedno, ale koncerty to kompletnie inna bajka – umieć zrealizować spotkania z fanami na takim poziomie to zdecydowanie światowa extraklasa.
‘..to nasza najlepsza jak na razie płyta –powiedział w wywiadzie dla NME lider brytyjskiej grupy Matthew Bellamy- ...przez całkiem długi czas nie mogłem tego powiedzieć o efektach wcześniejszych sesji... –dodał.
'...tym , którzy chcieliby nas poznać zalecam przesłuchiwanie naszego dorobku począwszy właśnie od Drones. Na produkcji The Second Law z 2012 za dużo eksperymentowaliśmy z elektroniką teraz wracamy do surowego rockowego brzmienia, a to najbardziej zgodne z tym co w nas siedzi...- konkluduje Bellamy.
Kawał solidnego rockowego grania w Krakowie, obecność takiej ekipy nobilituje organizatorów coraz bardziej prestiżowego festiwalu. Szacun!!!