4 października trafi do księgarń biografia Jacka White’a
Opowieść o jednym z najbardziej wpływowych muzyków świata zilustrował też bogato fotografiami z sesji, koncertów i życia prywatnego muzyka.
Opisywana przez amerykańskich dziennikarzy jako ‘jedyna książka pokazująca tak kompleksowo historię White’a‘ zawiera też sporo wywiadów, których założyciel White Stripes udzielił koledze z zespołu Brendanowi Bensonowi oraz muzykom związanym z jego wytwórnią Third Man Records jak chociażby Neil Young oraz Seaside Steve.
Ważnym aspektem biografii będzie też pokazanie rozwoju sceny rockowej w Detroit, gdzie White Stripes debiutowali. Słowem: niesamowity materiał nie tylko dla dziennikarzy muzycznych, ale w ogóle entuzjastów amerykańskiego rocka.
Autor tej obowiązkowej lektury każdego szanującego się fana muzyki rockowej, Nick Hasted, napisał już wysoko ocenione biografie Eminema i The Kinks, co pozwala sądzić, że i tym razem stanie na wysokości zadania.
Jack White tymczasem odkrył ostatnio w sobie pasję producencką i w swoich studiach Third Man Records przygotowuje brzmieniowo bardzo różne rzeczy, jak chociażby nowe ‘countrowe’ wersje przebojów The Monkees w interpretacji Dwight’a Yoakama.
Nie stroni też od cięższego brzmienia i korzystając z własnego doświadczenia ‘poleruje’ pomysły debiutujących grup – te najczęściej nie mają dużych pieniędzy, by wynająć profesjonalne studio.
Jest White jest dla mnie niekłamaną nadzieją, dowodem na to, że teza ’wszystko już było’ może być przedwczesna. Nie mam wątpliwości, że jego wizjonerskie podejście do brzmienia już zapisało się w historii rocka. A co jeszcze przed nami?