Marko Markowski z PiS oraz Wojciech Jagiełło z Kukiz '15 stwierdzili, że reforma oświaty jest potrzebna, między innymi dlatego, że gimnazja stały się miejscem licznych patologii. Innego zdania byli młodzi przedstawiciele opozycji. Tomasz Zeman z PO mówił o tym, że polscy gimnazjaliści świetnie wypadali w badaniach wiedzy i umiejętności, więc robiona pośpiesznie reforma jest niepotrzebna. O pośpiechu i chaosie mówił także Tobiasz Gajda z Nowoczesnej, który stwierdził, że dobrze wspomina lata w gimnazjum. Z kolei o problemach samorządów i opuszczonych budynkach mówił Hubert Ibrom z młodzieżówki Mniejszości Niemieckiej.
Podobnie rozłożyły się głosy w dyskusji zmianach w samorządach. Zeman, Gajda i Ibrom twierdzili, że dwukadencyjność działająca wstecz będzie niezgodna z zasadą, że prawo nie może działać wstecz, twierdzili też, że nie należy na siłę odsuwać od władzy samorządowców, którzy się sprawdzili i nadal cieszą się poparciem wyborców zapewniającym im reelekcję. Jagiełło i Markowski stwierdzili jednak, że takie przewietrzenie samorządów i rozbicie różnych lokalnych układów, by dopuścić do władzy nowych ludzi jest dobrym i potrzebnym rozwiązaniem.
Gośćmi Marka Świercz byli: Marko Markowski (PiS), Hubert Ibrom (MN), Wojciech Jagiełło (Kukiz '15), Tobiasz Gajda (Nowoczesna) i Tomasz Zeman (PO).