- Sporo się zmieniło. PiS-owi wyrośli konkurenci, np. wewnątrz formacji, bo mocno wyróżniły się Porozumienie Jarosława Gowina i Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry. Już widzimy jakie konsekwencje to zaczyna rodzić. Dorosła konkurencja po prawej stronie, jest taki twór jak Konfederacja. Świadomie mówię „twór”, bo nie jest to grupa osób, która ma zbliżone cele, na chwile obecną jeszcze są razem, ale patrząc w przeszłość to mogą się podzielić. Ale oczywiście kibicujemy tej formacji jak każdej innej – mówił Drosik.
- Do Sejmu wróciła Lewica, która wyciągnęła wnioski i chwała im za to. Sejm jest rzeczywiście rozdrobniony jeśli chodzi o formacje. Światopoglądowo może być różnie, Konfederacja może grać mocno, jest lewica, która będzie podnosiła kwestie socjalne i może licytować nawet wyżej niż PiS jeśli chodzi o pakiet socjalny. Jest etż poobijana Platforma, ale to nadal główna siła opozycyjna.
- Jeśli chodzi o senat, to nie przeceniałbym jego roli, poczekałbym do wyborów prezydenckich, ponieważ to czy większość w senacie się utrzyma jest zależne od wyborów prezydenckich. Na ten moment odbicie senatu można nazwać dużym wydarzeniem ,ale pamiętajmy, że rola senatu jest uboższa, senat może spowalniając pewne procesy, ale jednak większość parlamentarna jest po stornie prawicy.