Nasz gość przyniósł ze sobą ten dokument - liczy sobie 8 stron, ma kilkanaście punktów i preambułę, która mówi o Opolszczyźnie jako wielokulturowym regionie, przed którym stoją szczególne wyzwania, związane chociażby z demografią.
- Dla Nowoczesnej to przede wszystkim mądra polityka senioralna - mówi Zembaczyński.
Nasz gość podsumowuje także wynik samej Nowoczesnej: to 233 radnych w kraju, w tym 31 w sejmikach. Jak twierdzi, Nowoczesna stała się wreszcie partią samorządową.
Zapytany o nową inicjatywę polityczną Ryszarda Petru, przede wszystkim dementuje informacje, jakoby na Podkarpaciu do Petru przyłączyli się "wszyscy" członkowie Nowoczesnej. Tylko jakaś grupa działaczy, jak mówi, rozczarowanych wynikiem wyborów w tradycyjnie prawicowym regionie, szuka na siebie nowego pomysłu.
Naszego gościa zapytaliśmy także o komisję do sprawy afery Amber Gold. Zembaczyński ostro skomentował, że komisja została przez PiS wykorzystana do gry politycznej i promowania kandydatów w wyborach samorządowych, żadnych nowych odkryć nie przyniosła, pokazała za to, że prokuratura pod rządami Zbigniewa Ziobry nie potrafi afery sprawnie prześwietlić. Mimo to Zembaczyński uważa, że potrzebna jest kolejna komisja w sprawie afery KNP.
- Bo choć też będzie zdominowana przez rządzących, to jej członkowie z ław opozycji będą mogli publicznie zadawać pytania, które będą dla rządzących niewygodne. Ja zadałem tysiące takich pytań - mówi.