- W tym roku był wyciek paliwa, zalało cały rynek. Powstała sytuacja bardzo niebezpieczna dla mieszkańców. Stacja paliw nie może pozostać w tym miejscu. Na terenie gminy będą dwie nowe stacje: jedna w specjalnej strefie ekonomicznej, przy węźle autostradowym, a druga przy zjeździe z obwodnicy północnej Kędzierzyna-Koźla – informował burmistrz.
- Na rewitalizację rynku pozyskaliśmy 4,5 mln złotych. To duże pieniądze z unijnych funduszy. Tej inwestycji oczekują mieszkańcy od dawna. Rynek po wojnie nie został tak zagospodarowany, by nawiązywał do przedwojennego wyglądu. Jest inaczej zabudowany. Chcemy poprawić jego ogólny wygląd, próbujemy ocalić te zabytki, które zostały, a jest ich niewiele – stwierdził Kauch.
Burmistrz opowiadał również o pomyśle dalszego zagospodarowania jednego z takich ocalałych zabytków, czyli starego spichlerza. Parter jest miejscem sprzedaży bezpośredniej, a na pierwszym piętrze gmina planuje świetlicę dla młodzieży, która będzie prowadzona przez miejscowy Dom Kultury.
Zapytaliśmy także o rozwój Strefy Aktywności Gospodarczej w Ujeździe.
- Strefa to dziś 13 zakładów. Cenny jest dla nas każdy inwestor, zarówno duży, jak i mały. To są miejsca pracy dla mieszkańców, a także zyski dla gminy w granicach 3 mln złotych rocznie. Kwota ta będzie wzrastać, wraz z pojawianiem się nowych inwestorów – mówił burmistrz, wskazując na zalety gminnych terenów - My zawsze będziemy konkurencyjni pod względem uzbrojenia terenu. Inwestor ma możliwość wpięcia się do wody, kanalizacji, prądu czy gazu. Są dobre drogi dojazdowe, więc my jesteśmy krok przed konkurencją - przekonywał Kauch.
- To jest moje dzieło życia, moje dziecko. Podejmując decyzję o strefie nie byłem świadomy na co się porywam. Tematy były bardzo trudne. Udowodniłem jednak, że nie był to pomysł chybiony – mówił burmistrz.