- Na razie czekamy na odpowiedź na naszą skargę. W temacie likwidacji jesteśmy na ostatniej prostej. Pozamykaliśmy sprawy umów, zobowiązań, poprzenosiliśmy strony internetowe i serwery do pokrewnego stowarzyszenia, tak by była kontynuacja naszych działań, szczególnie tych krajoznawczych - mówi Piotr Długosz, działacz stowarzyszenia.
Zgodnie ze słowami Długosza do KRS-u już wysłano informację, że do końca października stowarzyszenie będzie zamknięte.
Tymczasem w Opolu uruchomiono biuro wydawnictwa Silesia Progress powiązanego z działalnością prośląską.
- Udało nam się w ciągu tych lat wydać już około 30 tytułów. To są książki opolskich, polskich ale i zagranicznych autorów. Książki po śląsku i książki o Śląsku, a także gadżety. Niewykluczone, że w nowym biurze będziemy organizować też spotkania z autorami - dodaje Długosz.
W ciągu 2-3 miesięcy w Opolu ma być powołana struktura Śląskiej Partii Regionalnej, ale Pejter Długosz nie widzi siebie w jej szeregach.