Rozmowy z Grzegorzem Kulisiem o tym czego od absolwentów studiów oczekują dziś pracodawcy oraz Karoliną Trościanką o X Giełdzie Pracy
- Od kandydata do pracy oczekujemy i piątek w indeksie, i doświadczenia zawodowego. Wiem, że to oczekiwanie w kwestii doświadczenia zawodowego bywa o niektórych pracodawców przesadne. Pracodawca niejednokrotnie oczekuje zasobu ludzkiego z bardzo konkretnymi kompetencjami. Najlepiej by było, z naszej perspektywy, gdyby to kompetencje nabył już w procesie kształcenia, czyli na uczelni. Tu bardzo pomocny byłby system kształcenia dualnego - mówił w rozmowie "W cztery oczy" Grzegorz Kuliś z BCC, pytany o to, czy polski system szkolny dobrze przygotowuje do odnalezienia się na rynku pracy.
Nasz gość przypomniał o nietrafionych reformach oświatowych, które doprowadziły do uwiądu szkolnictwa zawodowego i pojawienia się na rynku pracy tłumu sfrustrowanych magistrów, nierzadko po zupełnie abstrakcyjnych kierunkach, którzy nie mogą sobie znaleźć wymarzonej pracy.
- A brakuje specjalistów ze średnim albo zawodowym wykształceniem - dodał Kuliś.
Naszego gościa zapytaliśmy także o strajk nauczycieli. Przypomnijmy: BCC wydało w tej sprawie oficjalny komunikat.
- Uważamy, że należy skorzystać z funduszu pracy, by sfinansować podwyżki dla nauczycieli. Fundusz był rozchwytywany na wszystko, tylko nie na to, do czego został powołany. Uważamy, że nauka i edukacja jest kluczowa, na edukację musimy mieć plan na trzy dekady do przodu, jak zrobiono to w Finlandii - mówi Kuliś.