Rozmowy z Robertem Sochą i Mirosławem Śnigórskim
– Z informacji, które zbieraliśmy wczoraj i które potwierdzamy dzisiaj, wynika, że egzamin, który rozpoczyna się o 9:00, powinien odbyć się we wszystkich 168 szkołach na terenie naszego województwa. To egzaminy gimnazjalne, humanistyczne. Mówimy tu o około 700 zespołach nadzorujących, w każdym muszą być co najmniej dwie osoby – mówił w rozmowie „W cztery oczy” Robert Socha, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Opolu. W tej chwili nie wiadomo jeszcze, jak duża będzie grupa nauczycieli, którzy biorą udział w strajku, ale zawieszą go na czas egzaminu (do kuratorium docierają sygnały, że jest taka grupa), ale dyrektorzy otrzymają wsparcie osób, które mają przygotowanie pedagogiczne i zadeklarowały chęć pomocy przy egzaminach. – Tylko do kuratorium zgłosiło się około stu osób, niektóre zgłaszają się bezpośrednio do dyrektorów. Jest też prawie 50 pracowników kuratorium, niewykluczone, że sam kurator trafi do jakiegoś zespołu nadzorującego egzamin – mówi nasz gość. Socha odniósł się także do informacji, że – jak sugerował rzecznik praw obywatelskich – wyniki egzaminów mogą zostać zakwestionowane. – Nie ma takiej możliwości, uczniowie mogą być spokojni – stwierdził. Nasz gość dodał, że niektórzy strajkujący nauczyciele nie mają świadomości, że nie otrzymają wynagrodzenia. – Tu mamy jasny komunikat Regionalnej Izby Obrachunkowej z Krakowa, że wypłata wynagrodzeń byłaby naruszeniem dyscypliny finansów publicznych – dodaje.