"Chyba odzyskaliśmy kontakt z bazą". Prof. Rafał Matwiejczuk o organizacji i finansowaniu szkolnictwa wyższego
- Jako, że reprezentuję naukę ekonomiczną, to jest rzeczą oczywistą, że kluczowym motywatorem każdego z nas, jako człowieka, jako osób pracujących jest wynagrodzenie. Natomiast uczciwie podkreślając, wynagrodzenia, które wzrosły znacząco, chociaż na tle inflacji rzeczywiście realnie były porównywalne, to jednak nominalnie 30% podwyżki dla nauczycieli akademickich i 20% dla osób nie będących nauczycielami to była duża podwyżka. Te wynagrodzenia zostały rozdysponowane zgodnie z ustaleniami ze społecznością akademicką, w tym ze związkami zawodowymi, natomiast rzeczywiście szereg potrzeb dotyczy tych tak zwanych murów, czyli szeroko rozumianej infrastruktury, ale nie tylko murów, czyli budynków, budowli, pomieszczeń, ale także wyposażenia, które w wielu obszarach, właściwie w każdej dyscyplinie odgrywa rolę ważną, ale w niektórych ścisłych eksperymentalnych absolutnie kluczową.
Prof. Rafał Matwiejczuk podkreślił, że dobrze wyposażone zaplecze badawcze jest tym co przyciąga do uczelni studentów.
- Od czasu dynamicznego rozwoju mediów społecznościowych i bardzo szybkiego, często w czasie rzeczywistym, przekazywania sobie informacji pomiędzy użytkownikami tych mediów, szereg informacji opisujących warunki, w jakich studiują studenci, prowadzą badania naukowe pracownicy badawczy, czy badawczo-dydaktyczni, odgrywa to wszystko bardzo istotną rolę w decyzjach o wyborze takiej czy innej uczelni, jako miejsca do studiowania, ale także w wyborze miejsca pracy, szczególnie gdy jest to taka decyzja początkowa, czyli dotyczy początkującego badacza w rozumieniu asystenta lub słuchacza szkoły doktorskiej. Bardzo ważne jest właśnie to, w jakich warunkach studiujemy i pracujemy.
Elementem kreowania przyszłej współpracy jest współorganizacja przez UO Opolskiego Salonu Maturzystów.
- Około 3000 maturzystów z 55 szkół, 14 uczelni i szereg elementów prezentujących ofertę i naszego Uniwersytetu.Tu jako gospodarz chcemy spożytkować to jak najbardziej, jak najmocniej, jak najszerzej, ale także udział takich instytucji czy jednostek, jak na przykład AZS Uniwersytetu Opolskiego, czy też jednostka wojskowa. Innymi słowy będzie to obraz Uniwersytetu, kształcenia, warunków, które należy spełnić, jeśli chodzi o przystępowanie do matury, o przebieg egzaminów.
Mówiąc o oczekiwaniach potencjalnych studentów prof.Matwiejczuk dodał:
- Współcześnie wybór czy podejmowanie decyzji o wyborze studiów jest, jak to się mówi w naukach ilościowych, wielokryterialne. Jest bardzo dużo czynników, które można by podzielić na takie grupy, ale czynników, które co do pewnej różnorodności bardzo odmiennie przedstawiają się w przypadku poszczególnych młodych osób. Tutaj w sposób szczególny są rozpatrywane, brane pod uwagę kierunki o tak zwanym profilu praktycznym. I zdobycie wiedzy przygotowującej czy to do dalszej kariery naukowej, czyli pójścia ścieżką szkoły doktorskiej, ale też studiów MBA w dobrym tego słowa znaczeniu, jest ścieżką bardzo poważaną w krajach wysoko rozwiniętych i często też będącą naturalną trajektorią rozwoju zawodowego. Młodzi ludzie też w pewnym odsetku podejmują decyzję o wyborze studiów kierując się dodatkowymi aktywnościami, które uczelnia oferuje, że wspomnę właśnie tutaj AZS.(...) Więc ten wielokryterialny wybór musi być bacznie monitorowany, analizowany, oceniany i cały czas na bieżąco trzeba z tego wyciągać wnioski.
Prof.Matwiejczuk podkreślił, że większość uczelni skorygowała też ofertę, urealniając ją.
- Chyba odzyskaliśmy kontakt z bazą, jeśli to tak można ująć. Dlatego, że faktycznie pewna egzotyka występowała i na dobrą sprawę pracując już wiele lat, bo od początku mojej kariery zawodowej w nauce i szkolnictwie wyższym, sam pewnie miałbym problem ze zdefiniowaniem niektórych kierunków, co się kryje pod taką czy inną nazwą. Z całą pewnością taki powrót do określeń podstawowych, takich zrozumiałych, czytelnych jest zauważalny, ale jednocześnie bardzo ważne jest to, żeby dobrze, jak to się mówi w marketingu, pozycjonować specjalności w ramach poszczególnych kierunków studiów, bo młodzi ludzie tego bardzo mocno oczekują. Czyli nie ekonomia w ogóle, jako potężny obszar wiedzy, ale określone sprofilowanie, które w jak największym stopniu powinno odzwierciedlać i jakiś pewien system ich wartości, oczekiwań, preferencji, ale także uwarunkowania rynku pracy.
- Tylko, że przy tym drugim koniecznie muszę dodać, że częstokroć zakładając pięcioletni cykl kształcenia, to rynek pracy potrafi się zmienić błyskawicznie i to nie tylko w ramach sytuacji covidowej, która nas uderzyła z taką potężną siłą, ale w ogóle. Nawet bez takich dramatycznych sytuacji jak pandemia, rynek podlega bardzo często zmianom, bo jest nazywany otoczeniem turbulentnym.