Radio Opole » Kraj i świat
2024-03-28, 07:40 Autor: PAP

M. Maślak: diaspora żydowska przetrwała także dzięki kuchni (wywiad)

Diaspora żydowska przetrwała także dzięki kuchni, zasadom koszerności, które z jednej strony odróżniały tę społeczność od innych, a z drugiej były bardzo mocnym spoiwem dla Żydów żyjących w różnych częściach świata - powiedziała PAP Magdalena Maślak z Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

PAP: Czy z talerza można wyczytać to kim jesteśmy i skąd pochodzimy?


Magdalena Maślak: Tak, z naszego talerza możemy wyczytać naszą historię pod warunkiem, że zagłębimy się w to, co się na nim znajduje - zastanowimy się nad tym, co jemy i dlaczego.


Jeżeli spojrzymy na talerz polski, tradycyjny i świąteczny, to znajdziemy na nim wpływy z kuchni żydowskiej. Jednym z moich ulubionych przykładów jest chałka. Jest to chleb szabatowy spożywany przez Żydów w piątki oraz sobotnie poranki. W tradycji żydowskiej nie pojawia się w inne dni tygodnia. Żydzi, którzy przyjeżdżają do naszego kraju są zdziwieni widząc chałkę dostępną w piekarniach, zastanawiają się dlaczego Polacy jedzą chleb szabatowy przez cały tydzień. Ten chleb przeszedł do tradycji polskiej z tradycji żydowskiej i stał się tak popularny, że jest dostępny praktycznie w każdej piekarni, supermarkecie. Nie spotkałam się w żadnym innym kraju z taką popularnością chałki.


Chałka żydowska różni się nieznacznie od swojej polskiej wersji - jest mniej słodka, nie ma kruszonki, jest albo czysta, albo posypana sezamem lub makiem, musi być też neutralna, czyli nie zawierać nabiału - mleka, masła, ponieważ powinna móc być jedzona zarówno na słodko, jak i z mięsem. W kuchni koszernej, tradycyjnej, żydowskiej nie wolno łączyć nabiału z mięsem. W tej chałce, którą znamy z piekarni w Polsce, z reguły jest masło, mleko i ona jest o wiele bardziej słodka, niż ta chałka tradycyjna żydowska.


PAP: Co decyduje o specyfice kuchni żydowskiej?


M.M.: Baza, czyli zasady koszerności, które wywodzą się z Tory. Zasady bardzo szczegółowo opisują to, co można jeść, a czego nie wolno, co można jeść łącznie, a jakie produkty trzeba spożywać osobno. Do tego wszystkiego dochodzą przepisy specyficzne związane z poszczególnymi świętami. Przykładowo podczas trwającego osiem dni święta Pesach Żydzi nie mogą jeść niczego na zakwasie, spożywają tylko macę. To jest kolejny produkt, który być może część z Polaków zna ze sklepów. W tradycji żydowskiej maca jest jedzona tylko podczas tego święta, a u nas jest obecna jako rodzaj przekąski.


Do podstawowych zasad koszerności należy zakaz jedzenia wieprzowiny, owoców morza i łączenia mięsa z nabiałem. Można jeść mięso tylko hodowlane, nie może być to dziczyzna, mięso upolowane. W tradycji żydowskiej nie ma konceptu polowania. Ryba, aby była koszerna musi mieć jednocześnie łuski i płetwy. Gady, płazy, robaki są niekoszerne. Dopuszczalna jest jedynie szarańcza.


Zasady koszerności stanowią bazę dla całej kuchni żydowskiej na całym świecie, bez względu czy to jest kuchnia aszkenazyjska, z Europy Środkowo-Wschodniej, kuchnia sefardyjska z Europy Południowej, Basenu Morza Śródziemnego czy kuchnia wschodnia. Obecnie nie wszyscy Żydzi przestrzegają zasad koszerności, jest to jednak baza, która kuchnię żydowską w diasporze spajała.


PAP: Czy można zatem powiedzieć, że kuchnia ma bardzo szczególne znaczenie w kulturze żydowskiej?


M.M.: Niektórzy uważają, że diaspora żydowska przetrwała właśnie dzięki kuchni, dzięki zasadom koszerności, które z jednej strony wyodrębniały Żydów od innych społeczności, kultur i religii, a z drugiej strony były bardzo mocnym spoiwem dla Żydów żyjących w różnych częściach świata.


Z historii znamy przypadki, w których zasady koszerności były wykorzystywane przeciwko Żydom np. w czasach inkwizycji sprawdzano u kogo działa piec, bo to oznaczało, że ktoś przygotowuje czulent na szabat. To był wyznacznik żydowskości, oczywiście nie zawsze poprawny. Jedzenie było ściśle związane z tożsamością.


PAP: Czym wyróżniała się kuchnia Żydów aszkenazyjskich?


M.M.: Kuchnia żydowska jest zawsze kuchnią lokalną, opiera się na podobnych produktach, jak kuchnie z danego regionu, w związku z czym kuchnia aszkenazyjska ma bardzo dużo elementów wspólnych z kuchnią polską, opiera się na podobnych produktach - ziemniakach, warzywach korzennych, cebuli, lokalnych rybach. Jedzony był karp, śledzie, sezonowe warzywa i owoce - jabłka, śliwki, gruszki oraz mięso zwierząt hodowanych w naszym regionie - krowy, gęsi i kurczaki.


PAP: Jak ważne w żydowskiej kulturze kulinarnej są rodzinne receptury, przekazywane z pokolenia na pokolenie?


M.M.: One są niezwykle ważne, ze względu na to, że Żydzi bardzo dużo podróżowali. Receptury rodzinne pozwalały im przenieść część swojego dawnego świata do nowego miejsca. Już na przełomie XIX i XX w., w czasie, kiedy były ogromne fala migracji m.in. z Europy Środkowo-Wschodniej do Stanów, pojawiały się książki kucharskie, które pomagały gospodyniom domowym gotować w nowych, zupełnie innych warunkach, nadal przestrzegając zasad koszerności. Obecnie te przepisy są wspomnieniem dawnego świata, którego już nie ma w Europie Środkowej, a który został zniszczony przez Zagładę.


Na talerzu żydowskim widać historię tej społeczności. Jeżeli pojawiają się nowe produkty, techniki, przyprawy, to z reguły jest związane z tym, że dana rodzina, społeczność podróżowała, przemieszczała się, częściowo przenosiła przepis stary i dodawała nowe elementy związane z nowymi warunkami życia.


W książce "Żydzi od kuchni. Opowieści wokół rodzinnego stołu" Hanna Merlak rozmawia z rodzinami polskich Żydów, zarówno tymi, które zostały w Polsce, jak i tymi, które wyemigrowały, na temat przepisów rodzinnych, tego, jak się w ich domach gotowało. Okazało się, że przepisy były często jednymi z niewielu rzeczy, które udało się ocalić z wojennej pożogi. Niektóre osoby dzięki konkretnym recepturom odkrywały swoje żydowskie korzenie. Bardzo często przy odcinaniu swoich tożsamościowych korzeni, z religią, z kulturą żydowską, tym co zostawało u danych osób w domu, były właśnie potrawy. One były związane z sentymentem, z dzieciństwem, ze wspomnieniami o przodkach i najdłużej zachowywały się, jako ślad historii żydowskiej w rodzinie.


PAP: Jakie potrawy z kuchni żydowskiej przetrwały w kuchni polskiej do teraz, a które odeszły bezpowrotnie w momencie Zagłady?


M.M.: Poza wspomnianą już chałką mamy gros potraw, które są wspólne dla kuchni polskiej i żydowskiej. W kuchni polskiej występują jako potrawy dosyć powszechne, codzienne, a w kuchni żydowskiej bardzo często są związane z konkretnym świętem, nie są jedzone przez cały rok. Przykładem takiej potrawy są placki ziemniaczane - w kuchni polskiej jest to danie na co dzień, a w kuchni żydowskiej latkes, czyli placki ziemniaczane, spożywane są głównie przy okazji grudniowego święta Chanuka. Z tym świętem jest także związana tradycja jedzenia pączków z nadzieniem. Podczas jednej z moich podróży do Izraela trafiłam właśnie na to święto. Znajomy Izraelczyk powiedział mi wtedy, że mam wielkie szczęście, bo to jest jedyny taki tydzień w roku, kiedy w Izraelu można zjeść pączki z nadzieniem, a nie donuty. Powiedziałam mu wtedy, że przyjeżdżam z kraju, w którym takie pączki dostępne są w prawie każdej piekarni na co dzień. Był zaskoczony. Ten przykład pokazuje, jak nasze kuchnie są ze sobą powiązane.


Są też dania, które utraciliśmy wraz z Zagładą, część z nich przetrwała w Stanach Zjednoczonych. Przykładem jest bajgiel, wypiekany przez polskich Żydów. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1610 r. z Krakowa. To jest podobne pieczywo do obwarzanka, bo też jest obwarzane wcześniej, czyli obgotowywane przed pieczeniem. W przedwojennej Polsce bajgle były, podobnie jak obwarzanki, sprzedawane na ulicach, jedzono je w całości, bez żadnych dodatków.


Razem z Żydami bajgiel emigrował do Stanów, gdzie przeszedł metamorfozę, ktoś go przekroił i powstała słynna kanapka. Coraz częściej bajgle pojawiają się w polskich piekarniach, tylko, że my już nie pamiętamy o rodowodzie żydowskim tego pieczywa, bardziej kojarzymy go ze Stanami.


Podobnym daniem są knysze, czyli sakiewki z ciasta, raczej wytrwane, z nadzieniem z sera i ziemniaków, kaszy gryczanej i ziemniaków z cebulą. Ciekawostką jest to, że w Polsce jest miasto o nazwie Knyszyn. Obecnie w Knyszynie organizowany jest festiwal, podczas którego gospodynie próbują odtworzyć recepturę na knysze. W Nowym Jorku Yonah Schimmel prowadzi miejsce o nazwie "Knish Bakery", w którym są serwowane wyłącznie knysze, z nadzieniem typowo aszkenazyjskim.


Moim ulubionym przykładem pieczywa, które prawie w ogóle w Polsce nie jest wypiekane, jest bułeczka z cebulą, nazywana kiedyś bialystoker kuchen, co w języku jidysz oznacza ciasto białostockie. Były to bułeczki wypiekane wyłącznie przez Żydów w Białymstoku. Po tym, jak część z nich wyemigrowała, a później reszta zginęła w Zagładzie, one całkowicie zniknęły z Białegostoku. Niektórzy porównują ja do cebularzy, jednak bialystoker kuchen są robione z innego ciasta. Przypominają nieco wyglądem małe pizze neapolitańskie, ponieważ mają duży wyrośnięty brzeg, są pieczone z ciasta chlebowego, w środku mają wgłębienie, w którym jest cebula z makiem. Emigranci z Białegostoku po wyjeździe do Stanów zaczęli wypiekać bułeczki, ich nazwa została skrócona do słowa "bialy". Obecnie w Nowym Jorku to danie jest bardzo popularne.


To są trzy najbardziej znane przykłady potraw, które straciliśmy w związku z Zagładą. Ich jest oczywiście znacznie więcej - czulent, gefilte fisz, niektóre z nich funkcjonują w kuchni polskiej, ale w zmienionej formie, są to bardziej powidoki tych dawnych potraw. Wśród rodzin żydowskich, które wyemigrowały z Polski do Stanów Zjednoczonych, jedzenie jest często ostatnim łącznikiem, mostem z przeszłością. Podobieństwo potraw kuchni żydowskiej i polskiej pokazuje, że w Polsce te społeczności żyły bardzo blisko siebie, nie były odizolowane.


Rozmawiała Katarzyna Krzykowska


Magdalena Maślak to kulturoznawczyni, która tworzy i realizuje projekty związane z żydowską kulturą kulinarną. Punktem centralnym jej działań jest kulturowy aspekt jedzenia: jego historia, migracje, zmieniające się tradycje i ich odzwierciedlenie w praktykach codziennych a także związki kuchni żydowskiej z kuchniami lokalnymi. Była współkuratorką wystawy "Od kuchni. Żydowska kultura kulinarna". W 2022 r. jej projekt TISZ Festiwal Żydowskiego Jedzenia otrzymał Nagrodę Dziedzictwa Europejskiego EUROPA NOSTRA. W Muzeum POLIN kieruje Działem Programów Społecznych i Kulturalnych i działa na rzecz równości i inkluzywności. (PAP)


autor: Katarzyna Krzykowska


ksi/ wj/


Kraj i świat

2024-06-12, godz. 13:30 Warszawa/ 107 artystów otrzymało stypendia MKiDN "Młoda Polska" Stypendia, które mają umożliwić wyróżnionym dalszy rozwój i zdobywanie kolejnych osiągnięć w karierze artystycznej, otrzymało w środę 107 laureatów… » więcej 2024-06-12, godz. 13:20 Jarubas: Zielony Ład stał się maczugą; od transformacji nie ma odwrotu (wywiad) Zielony Ład stał się wygodnym narzędziem do bicia w kampanii wyborczej - powiedział PAP wybrany na kolejną kadencję europoseł PSL Adam Jarubas. Program… » więcej 2024-06-12, godz. 13:20 Wystawa poświęcona twórcy rysunków do serii "Thorgal" od 15 czerwca w Pałacu Kultury Retrospektywna wystawa 'Grzegorz Rosiński w ilustracjach' rozpocznie się 15 czerwca w stołecznym Pałacu Kultury. 'Rosiński jest klasykiem komiksu, podziwianym… » więcej 2024-06-12, godz. 13:10 Fernando Santos został trenerem piłkarskiej reprezentacji Azerbejdżanu Fernando Santos powołany został na funkcję trenera reprezentacji Azerbejdżanu - poinformowała w środę tamtejsza federacja piłkarska. Portugalczyk przez… » więcej 2024-06-12, godz. 13:10 Kaczyński o wyniku PiS w wyborach do PE: drugie miejsce to pozorna porażka To jest pozorna porażka - ocenił w środę prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując wyniki wyborów do PE, zgodnie z którymi PiS uzyskało drugi wynik po… » więcej 2024-06-12, godz. 13:10 Wipler: ani ja, ani Grzegorz Braun nie będziemy startowali w prawyborach prezydenckich Konfederacji Mamy dwóch kandydatów: Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka; ani ja, ani Grzegorz Braun, ani żaden inny kandydat nie będzie startował w prawyborach prezydenckich… » więcej 2024-06-12, godz. 13:10 UE/ Komisja Europejska zdecydowała o nałożeniu ceł na chińskie pojazdy elektryczne (opis) Komisja Europejska zdecydowała w środę o nałożeniu tymczasowych ceł na chińskie pojazdy elektryczne z uwagi na 'nieuczciwe subsydiowanie' przez Pekin chińskich… » więcej 2024-06-12, godz. 13:00 Woś ws. immunitetu: nie przesądzam, jaka decyzje podejmę, ale atrakcyjne wydaje się doprowadzenie do głosowania Nie przesądzam teraz, jaką decyzję podejmę, mam na to jeszcze czas, ale atrakcyjne wydaje mi się doprowadzenie do głosowania w tej sprawie - ocenił w środę… » więcej 2024-06-12, godz. 13:00 Legnica/ Pogrzeb aktorki Marzeny Kipiel-Sztuki - w czwartek Uroczystość pogrzebowa aktorki Marzeny Kipiel-Sztuki odbędzie się 13 czerwca w kaplicy cmentarnej przy ul. Wrocławskiej w Legnicy o godz. 13.15, po czym nastąpi… » więcej 2024-06-12, godz. 13:00 Klimczak: transport lotniczy i Grupa PKP w nadzorze Ministerstwa Infrastruktury Grupa PKP, transport lotniczy oraz budowa nowego lotniska i Kolei Dużych Prędkości są w nadzorze Ministerstwa Infrastruktury - poinformował w środę szef… » więcej
45678910
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »