Budowa hali widowiskowo – sportowej była także jednym z priorytetowych tematów władz Nysy minionej kadencji. Zlecono nawet kosztowny projekt hali i odbywały się w tej sprawie spotkania na różnych, ministerialnych szczeblach, ale inwestycji do tej pory nie udało się zrealizować. Zdaniem nowego burmistrza Kordiana Kolbiarza, jej rozmach przerósł możliwości miasta bowiem, wstępnie mówiło się nawet o ok. 50 mln zł. potrzebnych na to zadanie.

Obecne nyskie władze są zdeterminowane w sprawie tego przedsięwzięcia, ale nie za taką cenę.

- Miasto stać na budowę hali za 15 - 16 mln zł. Powstanie obiekt, który będzie wyróżnikiem Nysy, tym bardziej, że mamy tradycje siatkarskie – mówi Kordian Kolbiarz, który prowadzi zaawansowane prace zmierzające do rozpoczęcia inwestycji.

Dodajmy, że w sprawie budowy hali w nadchodzącym tygodniu odbędą się rozmowy z przewodniczącym sejmiku i marszałkiem województwa opolskiego. Burmistrz Nysy liczy na 50 - procentowe dofinansowanie tej inwestycji. Nie obawia się także kosztów utrzymania hali, bowiem według wstępnych planów będzie nią zarządzała spółka gminna.

Posłuchaj:

Dorota Kłonowska