W lepszej sytuacji jest Odra. Opolanie są na 8. miejscu i w przypadku wygranej będą w "szóstce". GKS znajduje się dwie pozycje niżej, a w swoim dorobku ma dwa punkty mniej od Odry. Ale Tychy to bardzo niewygodny dla opolan rywal, z którym ostatnio przede wszystkim przegrywają.

- Musimy robić swoje - mówi Łukasz Kędziora, obrońca Odry. - Do tej pory graliśmy bardzo konsekwentnie i skutecznie. To są moim zdaniem dwa klucze, aby utrzymać dobre rezultaty. Pewność siebie cały czas była w zespole, czuliśmy się mocni. Jednak po ostatnich wynikach, wygranych na wyjazdach, serii bez porażki, to wszystko spowodowało, że tą pewność widać również na zewnątrz.

Napastnik Arkadiusz Piech dodaje, że zespół przyzwyczaił się już do nowej taktyki.

- Gramy u siebie, na naszym boisku, co jest atutem i miejmy nadzieję, że z tej konfrontacji wyjdziemy z trzema punktami. Jednak łatwo nie będzie - mówi Piech. - Od stycznia pracowaliśmy nad nową taktyką, nowym ustawieniem. Potrzebowaliśmy czasu do tego, aby się przyzwyczaić. Mamy dobrą sytuację w tabeli, więc możemy z większym spokojem podejść do kolejnych spotkań. Jesteśmy kolektywem, do tego dobrze zorganizowanym.

Mecz Odry z GKS-em przy Oleskiej we wtorek (19.04). Pierwszy gwizdek o godzinie 18.00.