Chłopczyk urodził się z wieloma chorobami. W pierwszych latach życia przeszedł liczne operacje, które uratowały mu życie. Od kilkunastu miesięcy Antoś jest podopiecznym fundacji "Julki Bonk". Stan 6-latka poprawia się, ale niezbędna jest ciągła, kosztowna rehabilitacja i całodobowa opieka.

- Dzięki rehabilitacji, dzięki pomocy Pani Barbary i Pana Bartłomieja Bonków synek od 1,5 roku zaczął samodzielnie pełzać, siedzi i porusza się na wózku inwalidzkim, bo też do tej pory nie poruszał się samodzielnie - informują Ewa i Rafał Siweccy, rodzice Antosia. - Ostatni rok, półtora roku Antoś coraz bardziej się rozwija emocjonalnie, mówi i fizycznie jest coraz mocniejszy. Zawdzięcza to temu, że codziennie jest rehabilitowany.

Gala nieprzerwanie jeździ od 2004 roku. W tym odbędzie się jej jubileuszowa 15. edycja.

- Nie sądziliśmy, że tak to się potoczy, bo miało się zakończyć na piątej edycji. Jednak pełne trybuny co roku mobilizują nas do kolejnych edycji - mówi organizator Andrzej Hawryluk. - To był inspiracja do kolejnych imprez. Gdyby frekwencja była słaba, to nie byłoby komu tego robić. Skoro jest zainteresowanie, trybuny pełne i ludzie się dobrze bawią, to uznaliśmy, że warto. No i nie można zapomnieć o najważniejszym celu. Zbiórce na chore dzieci, czy hospicja.

W tym roku na lodzie nie zobaczymy dorosłych zawodników, a miniżużlowców. Impreza będzie ich nieoficjalnymi mistrzostwami Polski.

- Coraz trudniej było o dobrych zawodników, którzy gwarantowaliby odpowiedni poziom, ponieważ jazdy zabraniały im macierzyste kluby - mówi Hawryluk. - Przede wszystkim chodzi o jakość. Ci najlepsi zawodnicy mają zakaz startów. Pomyśleliśmy w związku z tym, żeby zrobić coś innego i postanowiliśmy zorganizować pierwsze mistrzostwa Polski w miniżużlu na lodzie. Z tego co wiem, oni już jeżdżą, już przygotowują się do tej imprezy.

Dodatkowo pieniądze z gali trafią również na konta Domowego Hospicjum dla Dzieci w Opolu oraz Hospicjum Opolskiego.

Gala odbędzie się na lodowisku Toropol w Opolu 19 stycznia. Start o godzinie 17. Bilety w cenie 30 złotych już są w sprzedaży.