Najmłodsi z całego województwa mieli okazję zagrać na instrumentach, wziąć udział w ekologicznych warsztatach plastycznych i odgadywać zagadki muzyczne. Do filharmonii przyjechało ponad 200 dzieci, a my zapytaliśmy, co najbardziej podobało się przedszkolakom z Gogolina. Większość mówiła o grze na instrumentach, ciekawych formach zabawy i zajęciach z Panią Nutką. Dzieci cieszyły się z takiej formy spędzenia swojego święta.

Agata Suchocka-Wachowska, prowadząca warsztaty, mówi, że nigdy nie trzeba namawiać dzieci do wspólnej zabawy. - Kultywujemy ideę, wedle której edukacja ekologiczna i muzyczno-artystyczna odbywa się przez dobrą zabawę. Raczej musimy trochę pacyfikować dzieci, bo one tak chętnie uczestniczą w zajęciach. Zgłaszają się i wypowiadają na różne tematy, więc czasami aż trudno odprawić grupę.

Katarzyna Wybraniec z Filharmonii Opolskiej zwraca uwagę, że dzieci są szczególnie mile widziane w filharmonii. - Chcielibyśmy pokazać, że Filharmonia Opolska przyciąga tych najmłodszych, którzy oczekują interesujących spotkań. Oni przyjechali do nas pełnymi autokarami, żeby spędzić poranek. Mieliśmy też dwóch wyjątkowych gości, bo byli wicemarszałkowie: Roman Kolek i Szymon Ogłaza.

Wspomniani wicemarszałkowie regionu grali na instrumentach i rozdawali dzieciom cukierki.

Dzień Dziecka w Filharmonii Opolskiej zorganizowano w ramach projektu "Ochrona trzmiela i siedlisk z nim związanych oraz promowanie postaw społecznych sprzyjających ochronie bioróżnorodności w Województwie Opolskim”.