- Jesteśmy z Nysy i przyjechaliśmy na dni seniora. Możemy trochę rozrywkowo do tego podejść, możemy się zaprzyjaźnić i poznać, a przy okazji dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy i zmierzyć ciśnienie - mówi pani Ewa.

- Jesteśmy drugi raz na takiej imprezie. To bardzo dobry pomysł, że wyciąga się seniorów z domu - zauważa pan Tadeusz.

- Jesteśmy na imprezie regionalnej, więc opowiadamy, czym się zajmujemy, opowiadamy o karcie seniora, mamy koperty życia - dodaje Jędrzej Szotek z centrum "Senior w Opolu".

- To wydarzenie jest spotkaniem integrującym dla seniorów - mówi Agnieszka Gabruk, zastępca dyrektora Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Opolu. - Chcemy przez to pokazać, że seniorzy są bardzo ważną częścią naszego społeczeństwa, zresztą bardzo dużą częścią, bo 23% osób w województwie opolskim to osoby w wieku poprodukcyjnym. I chcemy pokazać, że są nam potrzebni, że chcemy, żeby uczyli młodych, żeby byli naszymi drogowskazami.

Dodajmy, że w związku z sytuacją epidemiczną w kraju wydarzenie odbywało się w reżimie sanitarnym, a liczba uczestników musiała zostać ograniczona do 400 osób.