- Nie negujemy szczepień, ale jest wiele innych miejsc, które można wykorzystać do utworzenia takiego punktu. Zabiera nam się jedyne lodowisko w regionie - mówi Krzysztof Koziarski, prezes drużyny hokejowej MUKS Orlik Opole. - Była to decyzja zaskakująca, bo kilka dni wcześniej mieliśmy informacje, że lód w Opolu zostanie utrzymany do końca roku bez przerwy. Wiemy, jak wyglądają dostawy szczepionek, to wszystko się może opóźnić. Pozbawienie treningów i lodowiska pozbawi nas udziału w kolejnych rozgrywkach. To sparaliżuje cały klub, całe wyszkolenie dzieci i młodzieży.

- Mamy zawodniczki w kadrze narodowej, które trenują codziennie po kilka godzin. Nikt z nami nie rozmawiał. Nie mamy innej alternatywy. Jeśli Toropol zostanie zagospodarowany na punkt szczepień, tracimy bazę do treningów na lodzie oraz do treningów suchych. Nie możemy dopuścić do kilkumiesięcznej przerwy w treningach, bo dzieci nie tylko nie będą się rozwijały, ale po prostu się cofną. Kariera wielu zawodniczek będzie po prostu przerwana - dodają rodzice łyżwiarek figurowych.

- Lodowisko każdego roku i tak było rozmrażane na 2 miesiące. Treningi w tym roku nie zostaną zlikwidowane - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prasowy opolskiego ratusza. - A ślizgawka i tak wróci w lipcu. Proszę pamiętać, że przez pandemię przeniesiono nawet olimpiadę i sportowcy też musieli się z tym pogodzić. Natomiast, jeśli konieczna jest pomoc w walce z koronawirusem, my jako samorząd chcemy pomagać i liczymy, że właśnie dzięki temu punktowi szczepień, dzięki takiemu stanowczemu działaniu, wszystkich nas uda się uodpornić na koronawirusa i wszyscy za kilka miesięcy wrócimy do swoich pasji i treningów.

Z propozycją utworzenia w Opolu puntu szczepień, który będzie w stanie wyszczepić dziennie 2 tysiące osób wystąpił Narodowy Fundusz Zdrowia. - Celem takich punktów jest odciążenie tych istniejących przy przychodniach POZ - mówi Barbara Pawlos, rzecznik prasowy opolskiego oddziału NFZ. - W tej chwili szukamy lokalizacji, która spełnia wszelkie wymogi, aby bezpiecznie i z zachowaniem reżimu sanitarnego wykonywać szczepienia przeciw COVID-19. Ostateczne decyzje związane z samą lokalizacją takiego masowego punktu szczepień w Opolu nie zostały jeszcze podjęte. Pracujemy również nad tym, aby masowe punkty szczepień powstały w każdym powiecie naszego województwa.

Rodzice zawodniczek wskazują na inne obiekty, które mogłyby zostać zaadaptowane na punkt szczepień. To m.in. Stegu Arena, Politechnika Opolska czy hala sportowa przy LO nr 6 w Opolu. - Do Toropolu jest dobry dojazd także komunikacją publiczną. Jest duży parking i spełnia wymogi służb odpowiedzialnych za budowę takiego punktu - dodaje Katarzyna Oborska-Marciniak.

Koordynatorem uruchomienia punktu szczepień w Toropolu ma być przychodnia Śródmieście w Opolu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że szczepienia miałyby się odbywać tam przez 7 dni w tygodniu od 8:00 do 18:00. A sam punkt mógłby ruszyć w połowie kwietnia.