Swoją ofertę prezentowało ponad 60 wystawców - przedstawicieli firm i instytucji z różnych branż - a wśród propozycji adresowanych do studentów oprócz zatrudnienia były też praktyki zawodowe i staże. Mimo, iż na rynku pracy wciąż jest sytuacja sprzyjająca potencjalnym pracownikom i znalezienie "etatu" nie jest problemem, to okazuje się, że wielu studentów rozpoczyna karierę zawodową właśnie dzięki Targom Pracy.

- Zainteresowanie jest duże i ze strony pracodawców, i studentów, więc na pewno warto takie targi organizować. To jest moment konfrontacji: studenci i absolwenci mają swoje oczekiwania i pracodawcy mają swoje oczekiwania, więc dajmy im możliwość, żeby porozmawiali o tym i spotkali się gdzieś w połowie drogi. Studenci, którzy jeszcze rok czy dwa lata temu byli gdzieś pośród tego tłumu odwiedzających w tej chwili stoją już po drugiej stronie i reprezentują pracodawców. Widać, że targi pracy się sprawdzają - mówi Aleksandra Jasińska z Akademickiego Biura Karier Politechniki Opolskiej.

Wśród zwiedzających targi byli nie tylko absolwenci i studenci starszych roczników, ale też tacy, którzy dopiero niedawno zaczęli studia.

- Jestem na pierwszym roku, więc dopiero orientuję się, co mogłoby mnie zainteresować. Już od początku warto szukać jakichś ofert pracy, orientować się, co słychać na rynku pracy, bo to może być przydatne już po zakończeniu studiów. Poza tym często są oferowane ciekawe praktyki, które pomagają zdobyć doświadczenie, a potem można dzięki temu zdobyć fajna pracę. Na targi przyszedłem, aby zorientować się odnośnie rynku pracy na co mogę liczyć, jakie wymagania muszę spełnić, żeby znaleźć pracę, czego mogę oczekiwać, jakie wynagrodzenie, coś w tym stylu - mówią studenci.

Oprócz stoisk wystawców, dla zwiedzających przygotowano też strefę relaksu i darmowy poczęstunek. Gościem specjalnym XI Akademickich Targów Pracy, był kitesurfer, podróżnik i mówca motywacyjny Victor Borsuk.