Wystawcy staroci - Eugeniusz i Jarosław, przyjechali do Nysy z Otmuchowa. Są rozczarowani. Zastanawiają się, czy bardziej zawiniła pogoda, czy organizacja imprezy.

- Fakt, jest niesamowity upał, mało ludzi na ulicach, chyba pojechali się kąpać nad jezioro. A mam ciekawe przedmioty – porcelanę miśnieńską, obrazy i to oryginalne, nie reprodukcje, instrumenty muzyczne. Ale słabiutko, zarobiłem tylko 100 zł, czyli na dobry obiad. I mało nas, handlujących starociami. Specyficzna giełda – mówi pan Eugeniusz.

Jego sąsiad, pan Jarosław przywiózł książki – starocie i obrazy, które sam maluje.
- To kopie dzieł mistrzów malowane na deskach, taka moja pasja. Też nie jestem zadowolony w tej imprezy – mówi Radiu Opole.

Dodajmy, że wśród staroci wypatrzyliśmy perełkę - album z pocztówkami dawnej Nysy, także tej przedwojennej. Natomiast jutro (11.09) w godzinach od 8.00 do 16.00 można będzie bezpłatnie zwiedzać z przewodnikiem multimedialną trasę turystyczną „Twierdza Nysa”, oraz wystawę 3D „Chrześcijańskie przystanki pogranicza polsko – czeskiego”. Wszystko to w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa.