- Chyba wszystkie ugrupowania, które wystawiały swoich kandydatów dokonują swoistego podsumowania kampanii, także w kontekście jesiennych wyborów parlamentarnych - powiedział w Loży Radiowej poseł SLD Tomasz Garbowski komentując wynik wyborów prezydenckich z wygraną kandydata PiS Andrzeja Dudy.

Przed nami najważniejsze wydarzenie na scenie politycznej, czyli jesienne wybory parlamentarne, które mogą poważnie zmienić układ sił - dodał parlamentarzysta.

Zdaniem posła PO Tadeusza Jarmuziewicza, nie może być mowy o jakimś odcinaniu się całego ugrupowania od porażki Bronisława Komorowskiego i obwinianiu jedynie sztabu wyborczego obecnego prezydenta.

Problem PO polega obecnie na nie trafieniu z przekazem do elektoratu ludzi młodych - stwierdził poseł Jarmuziewicz.

- Prezydent Komorowski ponosi konsekwencje nie wystarczającego przyłożenia się do samej kampanii - stwierdził Stanisław Rakoczy z PSL.

Zlekceważenie młodszej grupy elektoratu jest niedopuszczalne, młodych nie interesują dziś tak bardzo zasługi historyczne, ale praca i godziwa płaca, która umożliwia założenie rodziny.

W opinii posła Mniejszości Niemieckiej Ryszarda Galli, bardzo ważna będzie pewna kontynuacja polityki zagranicznej przez administrację nowego prezydenta, warto docenić naszą obecnie bardzo dobrą pozycję w Europie.

Małgorzata Wilkos z Solidarnej Polski spodziewa się w jesiennych wyborach parlamentarnych "politycznego tsunami" , a przedsmak wyraźnych zmian w preferencjach wyborców mamy już teraz.

- Obecny prezydent przegrał nie z powodu złej kampanii, a z powodu swoistego "oderwania" się od realnych potrzeb Polaków - dodał prof. Jerzy Żyżyński z PiS - sprawa wydłużenia wieku emerytalnego, podatki, szkolny obowiązek dla 6-cio latków to między innymi fakt nie zablokowania takich rzeczy pozostał w głowach wyborców - stwierdził prof. Żyżyński.

Posłuchaj:

Uczestnicy Niedzielnej Loży Radiowej przyznali, że zmiana na najważniejszym w państwie urzędzie wynika ze zniecierpliwienia wyborców i dezaprobaty wobec braku zdecydowanych działań Prezydenta, by zablokować wetem nieakceptowane powszechnie pomysły rządu, takie jak chociażby wydłużenie wieku emerytalnego.

Polacy wysłali jasny sygnał co do konieczności zmian, a jesienią zagłosują na tę opcję polityczną, która przedstawi najbardziej wiarygodny plan poprawy poziomu naszego życia.

Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy na prezydenta nastąpi 6 sierpnia.

Jacek Rudnik