Kierowcy w tym czasie muszą liczyć się utrudnieniami oraz zatorami, które mogą tam tworzyć. Jutro (27.06) rozpoczyna się akcja "Bezpieczna Autostrada", a Ireneusz Dyła z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad apeluje o wyrozumiałość kierowców. Podkreśla, że autostrady remontuje się wszędzie, a dzięki temu jeździć będzie się bezpieczniej.

- Musimy pracować systematycznie - informuje Dyła - Nie możemy dopuścić do zaniedbań w utrzymywaniu nawierzchni. Czekałaby nas wtedy naprawdę dogłębna ingerencja w konstrukcję. Jak tylko powierzchnia zaczyna pękać działamy - tłumaczy Ireneusz Dyła

Ireneusz Dyła informuje, ze kierowcy powinni częściej także zwracać uwagę na znaki, które znajdują się na tablicach nad węzłami komunikacyjnymi. One podają pełną informację o sytuacji na autostradzie.

W utrzymaniu stabilności ruchu pomagać będą także policjanci. Zobaczymy sporo patroli oraz nieoznakowanych radiowozów z wideorejestratorami.

- Jest wiele aspektów, na które będziemy zwracać uwagę - mówi Maciej Milewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu - Przede wszystkim prędkość oraz zachowanie odpowiedniego dystansu miedzy pojazdami. Sprawdzać będziemy także trzeźwość kierowców, ale to zrozumiały i stały punkt naszych kontroli. Karania mogą spodziewać się kierowcy blokujący pas awaryjny na A4 - kończy Milewski

Oprócz tych zabiegów prewencyjnych aktywne będą także patrole autostradowe, które w razie zatorów związanych z remontem dostarczą kierowcom wodę pitną, a także na swoim wyposażeniu będą miały defibrylator.

Adam Wołek