Renata Matusiak z Kędzierzyna-Koźla, mimo iż swoje wyprawy organizuje indywidualnie i jest zwolenniczką samotnych wojaży w nieznane, to jednak w czasie ich trwania, jej zew podróżniczy powoduje, że owej samotności nie czuje.
I jak podkreśla, samotność sprzyja poznawaniu różnych, przypadkowych osób, z którymi najczęściej nawiązuje znajomość. Dlatego w jej relacjach więcej jest opowieści o mieszkańcach odwiedzanego kraju, ich sytuacji i warunków życia, niż tradycyjnych opisów miejsc, które odwiedzają turyści.
Dodaje też, że najchętniej podróżuje po kontynencie afrykańskim, który zachwyca różnorodnością grup etnicznych, kulturą, a także nieprzewidzianymi sytuacjami, o których dziś opowie.