Gościem Porannej Rozmowy radia Opole był starosta nyski Daniel Palimąka, którego pytaliśmy m.in. o skalę zniszczeń infrastruktury drogowej w powiecie - Jest coraz mniej tych dróg kompletnie nieprzejezdnych. Oczywiście my nie odrestaurujemy mostów w tydzień i nie odremontujemy drogi. Jeżeli chodzi np. o Bodzanów, tam przez całą miejscowość droga powiatowa jest po prostu jakby przeorana pługiem. I teraz oczywiście zasypaliśmy to kruszywem po to, żeby mieszkańcy mogli docierać z materiałami budowlanymi, wywozić te wszystkie rzeczy, które pozostawiła woda. Natomiast odbudowa drogi to jest jeszcze kwestia przyszłości. Mostów na drogach powiatowych mam faktycznie zniszczonych kilka. Niektórych kompletnie nie ma i nie widać, ale są też takie jak np. na strategicznym ciągu, choć powiatowym, ale strategicznym dla powiatu nyskiego, to jest pomiędzy Białą Nyską a Siestrzechowicami. Most, który biegnie po pierwsze do ujęcia wody pitnej, więc tak logistycznie bardzo potrzebny, ale też i do dużej części od Muchowa w okolicy Kałkowa. Tu już mówię o tych sprawach związanych z dotarciem służb ratowniczych, straży pożarnej, ratowników medycznych. I to wszystko powoduje, że faktycznie ten paraliż jest - mówił gość Radia Opole.