Hiszpania/ Szef MSZ żąda przeprosin od prezydenta Argentyny za słowa pod adresem żony premiera
W trakcie wydarzenia Milei, nie wymieniając z nazwiska premiera Hiszpanii, nawiązał do pięciodniowej przerwy Sancheza w wypełnianiu zadań szefa rządu po uruchomieniu w kwietniu przez sąd w Madrycie sprawy przeciwko Gomez o domniemany udział w korupcji.
“Co za klasa ludzi przyklejonych do władzy (…). Nawet jeśli ma skorumpowaną żonę, brudzi się i bierze pięć dni, aby to przemyśleć” - powiedzał w niedzielnym wystąpieniu Milei.
W poniedziałek Albares wezwał do siedziby MSZ Hiszpanii ambasadora Argentyny w Madrycie Roberto Boscha, zwracając się z żądaniem, by Milei “wyraził publiczne przeprosiny”.
W rozmowie z radiem Cadena Ser szef dyplomacji Hiszpanii stwierdził w poniedziałek, że jego kraj pozostawia “otwarte drzwi” do zerwania stosunków dyplomatycznych z Argentyną, gdyż jej prezydent “dopuścił się ataku oraz ingerencji w wewnętrzne sprawy Hiszpanii”.
Słowa Albaresa skrytykowała hiszpańska opozycja parlamentarna, w tym jej największe ugrupowanie – Partia Ludowa (PP). Esteban Gonzalez Pons, zastępca sekretarza generalnego ds. instytucjonalnych PP, stwierdził, że reakcja rządu na słowa Mileia jest “przesadzona”, a podjęte działania nieadekwatne, gdyż kwestii dotyczącej żony premiera nie można kwalifikować jako sprawy wagi państwowej.
W kwietniu sąd w Madrycie wszczął dochodzenie przeciwko Gomez w związku z jej domniemanym udziałem w korupcji oraz wykorzystywaniem wpływów politycznych, dzięki którym miała ona rozwijać swoją aktywność biznesową. W piątek prowadzący sprawę dotyczącą żony Sancheza sędzia Juan Carlos Peinado przesłuchał pierwszych dwóch świadków. Obaj są dziennikarzami.
Marcin Zatyka (PAP)
zat/ ap/