Tusk: nie ulega wątpliwości, że Wąsik wiedział o aferze wizowej
Sejmowa komisja śledcza ds. "afery wizowej" przesłuchała we wtorek b. wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika, który zeznał, że o sprawie "afery wizowej" dowiedział się pod koniec sierpnia 2023 r., kiedy CBA weszło do MSZ. Polityk oświadczył, że ze zdziwieniem przyjął wezwanie go przed komisję, ponieważ nie zajmował się sprawami wizowymi.
Tusk pytany na wtorkowym briefingu prasowym o zeznania Wąsika przyznał, że nie miał okazji obserwować "występów" b. wiceszefa MSWiA przed komisją. "Ale - tak, jak rozumiem - mówił, że +nie wie, nie widział, zarobiony był+. Ja w to nie wątpię, bo to pasje do pana Wąsika, tj. organizowanie prowokacji, podsłuchiwania i obserwowania ludzi, być może tak był tym zajęty, że nawet nie zauważył afery wizowej" - ironizował premier podkreślając, że deklaracje Wąsika "można włożyć między bajki".
Szef rządu zwrócił jednocześnie uwagę, że "patron" Wąsika i jego najbliższy współpracownik, b. szef MSWiA Mariusz Kamiński publicznie przyznał, że "osobiście był zaangażowany w wyjaśnianie afery wizowej".
"To nie opozycja ówczesna, to nie ja wymyśliliśmy aferę wizową. To ówczesne służby Kamińskiego i Wąsika zaczęły zajmować się aferą wizową, kiedy jej skala zaczęła już przekraczać ludzkie wyobrażenie. Więc to, że pan Wąsik wiedział o aferze wizowej nie ulega żadnej wątpliwości" - podkreślił.
Szef rządu zaznaczył również, że nie trzeba było być człowiekiem służb, ani Maciejem Wąsikiem, żeby wiedzieć - bo każdy mógł się dowiedzieć - że rząd b. premiera Mateusza Morawieckiego wydawał obywatelom państw Azji i Afryki "setki tysięcy wiz".
"Afera korupcyjna, czyli tych być może kilkaset wiz wydanych za łapówki, bezpośrednio przestępstwo kryminalne, to jest tylko część i to drugorzędna afery wizowej. Afera wizowa, o której ja zacząłem głośno mówić kilka miesięcy przed wyborami, to była decyzja państwa, nie jakiegoś łapówkarza. To była decyzja premierów i ministrów" - oświadczył. Dodał, że Wąsik na pewno był tego świadomy.
Odnosząc się bezpośrednio do Wąsika, premier Tusk zaznaczył, że "wszyscy z lekcji historii pamiętamy takich ludzi, jak pan Wąsik". "Kiedy nadchodzi ich kres oni zawsze mówią: nie wiem, nie widziałem, nie słyszałem, to nie moja sprawa, to ktoś inny. W jakimś sensie z gorzką satysfakcją patrzę na pana Wąsika i jemu podobnych polityków PiS-u, którzy przyjęli tę odwieczną taktykę zrzucania z siebie odpowiedzialności i udawania ślepych i głuchych" - powiedział.
Komisja śledcza ds. afery wizowej bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r. (PAP)
Autorki: Daria Kania, Zuzanna Piwek
dk/ zzp/ godl/ mhr/