"Mocno walczyłem, żeby się nie rozczulić''. Po pięciu sezonach Kamil Dembiec opuszcza Stal Nysę
Kamil Dembiec opuszcza szeregi PSG Stali Nysa. Grający na pozycji libero zawodnik występował w klubu z Opolszczyzny przez ostatnie pięć sezonów. W tym czasie w barwach ''żółto-niebieskich'' rozegrał ponad 100 ligowych spotkań.
Po ostatnim ligowym spotkaniu przeciwko AZS-owi Olsztyn i pożegnaniu przez kibiców zawodnik nie ukrywał wzruszenia
- Mocno walczyłem z tym, żeby tu się nie rozczulić, bo naprawdę było blisko. Myślę, że nie byłoby to nic niespodziewanego, bo spędziłem w Nysie fantastycznych pięć lat. 101 meczów, wzloty i upadki, awanse, prawie spadki, play-offy, prawie walka o medale. Naprawdę dużo się działo. Tworzyliśmy przez te pięć lat grupę fantastycznych ludzi. Tu były dobierane osoby charakterologicznie, także naprawdę z uśmiechem na ustach przychodziło się na halę i pracowało. Nie przychodziliśmy do pracy. Przychodziliśmy robić robotę, która lubimy.
Po ostatnim meczu w PlusLidze klub z Nysy oprócz Kamila Dembca oficjalnie pożegnał również atakującego Macieja Muzaja i rozgrywającego i Timofieja Żukowskiego.
O pięcioletnim pobycie w nyskiej Stali Kamil Dembiec opowie w dzisiejszym (28.04) wydaniu audycji Cały Nasz Sport po godz. 21.00.
- Mocno walczyłem z tym, żeby tu się nie rozczulić, bo naprawdę było blisko. Myślę, że nie byłoby to nic niespodziewanego, bo spędziłem w Nysie fantastycznych pięć lat. 101 meczów, wzloty i upadki, awanse, prawie spadki, play-offy, prawie walka o medale. Naprawdę dużo się działo. Tworzyliśmy przez te pięć lat grupę fantastycznych ludzi. Tu były dobierane osoby charakterologicznie, także naprawdę z uśmiechem na ustach przychodziło się na halę i pracowało. Nie przychodziliśmy do pracy. Przychodziliśmy robić robotę, która lubimy.
Po ostatnim meczu w PlusLidze klub z Nysy oprócz Kamila Dembca oficjalnie pożegnał również atakującego Macieja Muzaja i rozgrywającego i Timofieja Żukowskiego.
O pięcioletnim pobycie w nyskiej Stali Kamil Dembiec opowie w dzisiejszym (28.04) wydaniu audycji Cały Nasz Sport po godz. 21.00.