Profilaktyczne badania słuchu. "Warto zadbać i nie lekceważyć"
"Usłysz radość: profilaktyka wad słuchu" - to akcja Narodowego Funduszu Zdrowia, która ma zachęcić do badania słuchu.
- Niestety, problemy ze słuchem mają nie tylko seniorzy - mówi Zofia Krężlewska, protetyk słuchu. - Niedosłuch to już choroba cywilizacyjna, jak cukrzyca. Żyjemy w świecie, w którym otaczają nas dźwięki i sami to potęgujemy. Słuchawki w uszach, głośna muzyka i urządzenia mobilne z różnego rodzaju audycjami.
Badania słuchu należy robić regularnie i to od najmłodszych lat, mimo że to seniorzy są najbardziej narażeni na jego utratę i pracujący w otoczeniu hałasu.
- Jestem mechanikiem i pracuje w miejscu, gdzie jest głośno. Dlatego tu jestem - mówi pan Ryszard, który przyszedł na badania słuchu do siedziby NFZ w Opolu. - 30 lat pracy w hałasie i rutynowa kontrola laryngologiczna. Kiedy zaniedbamy i pojawią się pierwsze objawy niedosłuchu na ratunek może być za późno.
- Dane są alarmujące - mówi rzecznik opolskiego oddziału NFZ Barbara Pawlos. - Według WHO w 2050 roku co czwarty człowiek będzie miał niedosłuch. W związku z tym nie warto bagatelizować objawów i badać się regularnie.
To druga edycja akcji profilaktycznej, a organizatorzy zapowiadają kontynuację. Badania są bezpłatne.